Odpowiedzialność inwestora za kwoty zatrzymane z wynagrodzenia podwykonawców

Podwykonawstwo, w aktualnych realiach rynkowych, towarzyszy realizacji w zasadzie każdej inwestycji budowalnej.

Korzystanie z usług podwykonawców ma szereg zalet. Jest to szczególnie możliwość czerpania z potencjału i doświadczenia podmiotu specjalizującego się w realizacji określonego rodzaju robót budowlanych. Oczywiście podwykonawstwo ma również szereg wad związanych np. z koniecznością koordynacji prac różnych podmiotów. Istnieje także możliwość pewnego rozproszenia odpowiedzialności za efekt prac (przynajmniej w relacji podwykonawca-generalny wykonawca).

Solidarna odpowiedzialność inwestora za wynagrodzenie podwykonawcy

Z perspektywy inwestora największym problemem i zagrożeniem związanym z korzystaniem z prac podwykonawców jest ukonstytuowana, na mocy zapisów art. 647 kodeksu cywilnego, solidarna odpowiedzialność inwestora za wynagrodzenie podwykonawców – por. w szczególności § 1 przedmiotowego artykułu – Inwestor odpowiada solidarnie z wykonawcą (generalnym wykonawcą) za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu wykonanych przez niego robót budowlanych, których szczegółowy przedmiot został zgłoszony inwestorowi przez wykonawcę lub podwykonawcę przed przystąpieniem do wykonywania tych robót, chyba że w ciągu trzydziestu dni od dnia doręczenia inwestorowi zgłoszenia inwestor złożył podwykonawcy i wykonawcy sprzeciw wobec wykonywania tych robót przez podwykonawcę.

Zagadnienie to jest szeroko znane od lat. Wydaje się, że świadomość inwestorów w tej kwestii jest już dość znaczna. Przede wszystkim co do kwestii konieczności kontrolowania statusu rozliczeń generalnego wykonawcy i podwykonawców.

Pewnym standardem rynkowym jest, np. składanie oświadczeń przez podwykonawców potwierdzających stan rozliczeń z generalnym podwykonawcą. I to zarówno w czasie realizacji, jak i na zakończenie wykonywania robót, przy okazji wystawiania przez generalnego wykonawcę faktury końcowej.

Rozliczenia z podwykonawcami

O czym jednak czasami się zapomina to fakt, że rozliczenia z podwykonawcami często bywają bardziej skomplikowane. Potwierdzenie przez podwykonawcę, iż dana faktura została zapłacona nie oznacza, że podwykonawca otrzymał wszystkie należne mu płatności, a odpowiedzialność inwestora z całą pewnością wygasła. Co więcej, stan niepewności w tym zakresie może trwać latami.

Umowy o realizację robót budowalnych (zarówno na poziomie generalnego wykonawstwa, jak i podwykonawcze) często ustanawiają zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Najczęściej spotykanymi formami zabezpieczeń będą tu gwarancje bankowe czy ubezpieczeniowe. Często spotykane jest również zatrzymanie przez wykonawcę określonych środków pieniężnych co do zasady należnych podwykonawcy.

Przeczytaj również: Współczesne rozwiązania i nowe trendy w automatyzacji magazynów