Megatrendy w produkcji stali na najbliższe lata

Ostatnie lata to prawdziwa rewolucja w przemyśle. W jakim stanie znajduje się obecnie polskie hutnictwo? Jakie są perspektywy produkcji stali? Na te pytania odpowiada dr hab. inż. Bożena Gajdzik, prof. Politechniki Śląskiej.

Pani Profesor, świat przemysłu niezwykle dynamicznie się zmienia. Pojawiają się nowe rozwiązania technologiczne, rozwój sztucznej inteligencji umożliwia szybsze i efektywniejsze zarządzanie i organizację produkcji. Jak w obliczu tych intensywnych zmian przedstawiają się perspektywy produkcji stali w najbliższych latach?

W dobie popularyzacji technologii inteligentnych według idei koncepcji Przemysłu 4.0/5.0 z jednej strony, a z drugiej przyspieszonej dekarbonizacji przemysłu, którą nazywa się dekarbonizacją głęboką, z uwagi na przyjętą radykalną strategię „net zero” przemysł stalowy na świecie będzie radykalnie się zmieniał.

Silne, międzynarodowe grupy kapitałowe przemysłu stalowego już dziś sporo inwestują w technologowie wytwarzania, które stworzą nowe środowisko produkcji stali, nazywane „smart steel manufacturing”. Te silne grupy kapitałowe na światowym rynku stali uczestniczą również w programach testowania nowych technologii niskoemisyjnych, a w przyszłości zeroemisyjnych. Wyzwaniem dla sektora stalowego jest odejście od technologii wielkopiecowych na rzecz technologii pieców elektrycznych (EAF). Oczywiście takich najnowszej generacji i wysokiej wydajności. Czym to może skutkować dla polskiego przemysłu stalowego? Musimy się liczyć z tym, że technologia wielkopiecowa zostanie wycofana, tak jak kiedyś wycofano technologie pieców martenowskich – OHF (ang. open hearth furnace). W Polsce po raz ostatni użyto tej technologii w 2002 roku.