Automatyczna diagnostyka odwadniaczy pary sprężonej

Sprężona para wodna to często wykorzystywane w przemyśle i bardzo kosztowne medium. Po wytworzeniu jest przesyłana rurociągami do odbiorników. Niestety na tej drodze może dojść do różnych usterek, w wyniku których nastąpi utrata energii, którą przesyłamy za pomocą sprężonej pary.

Pierwszy, dość oczywisty problem to nieszczelności w układzie, przez które para może uciekać do otoczenia. Wydawałoby się, że drobne wycieki nie są warte uwagi. Tymczasem ich koszty mogą być znaczne. Przy przyjęciu kosztu wytworzenia pary na poziomie 20 euro/1000 kg oraz czasu pracy 8000 h/rok okazuje się, że mały wyciek (ok. 4 kg/h) to strata ok. 640 euro rocznie, średni wyciek (ok. 15 kg/h) to strata 2400 euro rocznie, a duży wyciek (ok.70 kg/h) to strata nawet ok. 11 000 euro rocznie. Jak widać, opłaca się monitorować i uszczelniać układ rurociągów. Czy potrzeba do tego urządzeń? Przecież gołym okiem widać, jak ucieka para. Niestety odnosi się to tylko do pary nasyconej (mokrej). Natomiast w przypadku pary przegrzanej (suchej) nie zawsze jest to możliwe, stąd do badania wycieków używa się ultradźwiękowych wykrywaczy nieszczelności z wbudowaną kamerą zwykłą i kamerą termowizyjną. Można w ten sposób zarówno lokalizować wycieki, nasłuchując wytwarzanych przez nieszczelność ultradźwięków, i wspomagać badanie dodatkowo podglądem kamery termowizyjnej. Starsze urządzenia ultradźwiękowe wymagały od użytkownika uciążliwego słuchania szumów przez wiele godzin badania. Dzięki wbudowanej kamerze praca jest mniej uciążliwa, szybsza i przede wszystkim może być od razu dokumentowana.